Zupełny przypadek sprawił, że dowiedzieliśmy się o prowadzonej z inicjatywy jednej mieszkanki Krzeszowic akcji pomocy dla pięcioosobowej rodziny państwa Elżbiety i Wojciecha.
Borykający się z problemami mieszkaniowymi, żyjący w skromnych warunkach bez bieżącej wody małżonkowie, całe swe serce od lat wkładają w wychowanie dzieci, w tym dwójki niepełnosprawnych synów.
Wielką, bezinteresowną pomoc ofiarowali rodzinie państwo Katarzyna i Jarek, rodzice Mateuszka Wójcika z Nawojowej Góry, którego wszyscy znamy i od lat nie poprzestajemy w zbieraniu plastikowych zakrętek na sprzęt rehabilitacyjny dla Niego. To właśnie tato Mateusza własnoręcznie wybudował ganek i łazienkę, a dzięki zaangażowaniu p. Kasi – mamy Mateuszka, zbierane są fundusze i niezbędne sprzęty dla potrzebującej rodziny.
Na ogłoszony przez Szkołę Podstawową w Nawojowej Górze apel z prośbą o włączenie się w pomoc, odpowiedzieli rodzice uczniów, nauczyciele oraz pracownicy szkoły. Zebrane dary przeszły najśmielsze oczekiwanie opiekunki Koła Wolontariatu p. Elżbiety Surowiec oraz p. pedagog Agnieszki Wołodko, które akcję koordynowały.
Dzięki hojności darczyńców, rodzinie znajdującej się w potrzebie przekazano ogromne ilości długoterminowych towarów spożywczych oraz słodyczy, ubrania dla dzieci, wyposażenie łazienki oraz środki na zakup potrzebnych materiałów. Wszystko przekazane zostało, wraz z najlepszymi życzeniami dla dzielnych i skromnych bohaterów.
Mamy nadzieję, że zaangażowanie tylu osób o dobrych sercach w pomoc ludziom nieznanym osobiście, pozwoli spełnić się, a potrzebującym – da radość i szczęście i wsparcie. Dzięki ofiarności i otwartości rodziców naszych uczniów oraz pracowników Szkoły, pan Wojciech i pani Elżbieta wraz z synami mogli poczuć, że gdzieś – tam, niedaleko Krakowa, mieszkają życzliwi ludzie, którzy nie są obojętni na ich trudny los.
Wielkie podziękowania dla wszystkich, którzy zaangażowali się w akcję! Warto podkreślić, że nie była ona pierwsza, jaką szkoła w Nawojowej Górze prowadziła, bowiem na początku roku szkolnego, z inicjatywy Rady Rodziców, prowadzona była zbiórka na leczenie chorej uczennicy, a w roku ubiegłym odbył się kiermasz ciast na rzecz chorego braciszka jednej z uczennic, w który licznie włączyli się rodzice uczniów oraz nauczyciele i pracownicy szkoły.
Mówi się, że dobro uczynione innym, wraca. Nierzadko na własnej skórze możemy to czasami odczuć. Nie ma jednak nic piękniejszego, niż bezinteresowny gest solidarności z osobami cierpiącymi, potrzebującymi lub znajdującymi się w trudnej sytuacji. Śmiało więc możemy powiedzieć, że nasza szkolna społeczność zdaje celująco z tego egzamin.
Informacja własna SP w Nawojowej Górze