W Paczółtowicach powstał kolejny obiekt przeznaczony dla turystów. Z Teresą Mikołajską – współwłaścicielką Matogówki – rozmawia Marian Lewicki.
Marian Lewicki: Co skłoniło Państwa do otwarcia obiektu agroturystycznego w Paczółtowicach? Wiem, że ten dom ma swoją dość długą historię związaną z Państwa rodziną.
Teresa Mikołajska: Pragniemy podzielić się tradycją, historią rodzinną, zwyczajami i sposobem życia naszych przodków. Nasz dom nie tylko jest pełen pamiątek, ale również zachował charakter dawnej zabudowy. Dokonując renowacji naszego domu, zadbaliśmy, aby zostały zachowane i wyeksponowane elementy architektoniczne i konstrukcyjno-budowlane, zdobnicze. Nazwa Matogówka nawiązuje do nazwiska Matoga. Nosili je przodkowie naszej Mamy – Stefanii Mikołajskiej z domu Matoga. Fundatorem tego domu był Antoni Matoga w 1878 roku, o czym świadczy zachowana belka z napisem. Szczegółowe informacje będą umieszczone na stronie internetowej: www.matogowka.pl (strona w przygotowaniu).
M.L.: Gdzie obiekt jest usytuowany i kto stoi za tym przedsięwzięciem?
T.M.: Nasz dom usytuowany jest na skraju wsi przy wejściu do Doliny Racławki. Wraz z siostrą i bratem podjęliśmy się próby jego wyremontowania, odnowienia, wyeksponowania tego, co cenne. Głównym inicjatorem i inwestorem jest nasz brat Stanisław. Matogówka to dom naszych przodków, naszego dzieciństwa. Zamyka on półtora wieku historii rodzinnej, pięć pokoleń, a to zobowiązuje. Dom zyskał nową duszę , agroturystyka otwiera nowy czas, nowy rozdział jego trwania. Emocjonalnie zaangażowana jest cała nasza rodzina, cieszy każdy odnowiony przedmiot. Wiele pamiątek czeka w kolejce do wyeksponowania. Remont został przeprowadzony przez miejscową firmę PITERBUD.
M.L.: Dla naszych mieszkańców to może banalne pytanie, ale zadam je mimo wszystko. Jakie atrakcje turystyczne w Paczółtowicach i okolicach są warte zobaczenia?
T.M.: Paczółtowice i okolica zachwycają pięknem i różnorodnością krajobrazów. Miejscowość położona na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, wśród podkrakowskich dolinek, otoczona lasami, parkami krajobrazowymi, rezerwatami przyrody. Zabytkowe kościoły (zwłaszcza nasz piękny paczółtowicki), klasztory, ruiny zamków zapraszają do zwiedzania.
W okolicy szlaki turystyczne, trasy nordic walking, trasy rowerowe, ścieżki dydaktyczne. W pobliżu znajduje się jedno z największych pół golfowych w Europie, Ojcowski Park Narodowy, Pustynia Błędowska. W zasięgu ręki Kraków ze swoim niepowtarzalnym pięknem i klimatyczną atmosferą.
M.L.: Jakie rodzaje pokojów oferujecie dla gości i jakie udogodnienia są dostępne na terenie obiektu?
T.M.: Dysponujemy dwoma przestronnymi apartamentami z wyposażonymi aneksami kuchennymi i osobnymi łazienkami. Apartamenty zyskały nazwy Wzgórze i Wzdule od unikatowych nazw terenowych wsi. Na gości będzie czekała piwniczka Wądole. W apartamencie Wzdule zostały zachowane stare wnętrza, a Wzgórze ma charakter nowoczesny.
M.L.: A jeśli chodzi o wyżywienie?
T.M.: Nie oferujemy posiłków, ale chętnie podzielimy się z naszymi gośćmi smakami kuchni regionalnej, smakami dzieciństwa, wypiekami, pachnącym chlebem na zakwasie.
M.L.: Jakie macie Państwo dalsze plany związane z działalnością agroturystyczną?
T.M.: Będziemy wsłuchiwać się w oczekiwania klientów i jak wspomniałam wcześniej, zapoznawać ich z tradycjami lokalnymi. Mamy nadzieję, że nasza Matogówka wpisze się doskonale w pejzaż gminy i będzie miejscem, które ją promuje.
M.L.: Jakie są Wasze cele i marzenia związane z prowadzeniem tego obiektu?
T.M.: Aby nasi goście mogli chłonąć przyrodę, piękne miejsca naszej okolicy, klimat minionych czasów; poczuć duszę tego domu i zapragnąć do niego wracać.
M.L.: dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia.