W piątek 23 marca Zebranie Wiejskie zgromadziło mieszkańców Dubia. Sołtys Zbigniew Wąsik powitał licznie zgromadzonych w Sołtysówce mieszkańców, jak i przybyłych gości: Burmistrza Gminy Krzeszowice Wacława Gregorczyka, Radnego Rady Powiatu Krakowskiego Jerzego Wnęka, Przewodniczącą Gminnego Zespołu Interdyscyplinarnego do Spraw Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie Dorotę Ropkę oraz młodszego aspiranta Dominika Bałuszka – członka tego zespołu, a jednocześnie dzielnicowego sołectwa.
Nieprzypadkowa obecność dwojga ostatnich z wymienionych gości wiąże się z promowaną przez wyżej wspomniany zespół akcji „Dzieciństwo bez przemocy”. Przedstawiciele Zespołu zachęcali zgromadzonych do zwracania uwagi i informowania organów ścigania o wszelkich podejrzeniach związanych ze stosowaniem przemocy wobec nieletnich. Dzielnicowy odpowiadał także na pytania mieszkańców związane z budzącymi ich wątpliwości kwestiami, związanymi głównie z ruchem drogowym.
Po przedstawieniu przez sołtysa podsumowania działań za rok 2017 i przyjęciu go przez Zebranie, uwaga zgromadzonych skupiła się na bieżących sprawach sołectwa. Mieszkańcy, których jeszcze przed rozpoczęciem zebrania zainteresował prezentowany w sali plan zagospodarowania przestrzennego terenów w centrum wsi, dopytywali Sołtysa o szczegóły realizacji tej inwestycji. Dużym zainteresowaniem cieszyła się także tematyka programów wymiany źródeł ciepła, na temat której nieco przydługi (acz ciekawy!) wykład przeprowadził Burmistrz Wacław Gregorczyk.
Wśród problemów trapiących mieszkańców wioski pojawił się problem braku przejść dla pieszych w rejonie ulicy Centralnej. Radny Powiatu Krakowskiego Jerzy Wnęk zwrócił uwagę wnioskującej, że warunkiem koniecznym dla stworzenia przejścia dla pieszych jest istnienie chodników i nie ma możliwości, by chodnik poprowadzić między dwoma nieutwardzonymi poboczami.
Część obecnych na zebraniu mieszkańców poruszyła problem związany z – w ich opinii – niedostatecznym rozliczeniem się z Zebraniem Wiejskim ze środków przekazanych na rzecz działającego we wsi stowarzyszenia. Burmistrz, który na prośbę zgromadzonych zabrał głos w tej sprawie, sugerował by przed podjęciem radykalnych kroków prawnych spróbować dojść do „sąsiedzkiego porozumienia”.