W dniach 5-19 października odbywały się w Krzeszowicach i okolicach czwarte Muzyczne Podróże w Krzeszowicach. Jest to muzyczne wydarzenie, którego idea wiąże się z uzdrowiskową historią Krzeszowic, gdy na przełomie XIX i XX wieku Krzeszowice pełniły rolę kurortu.
Odwiedzali go głównie mieszkańcy Rzeczypospolitej Krakowskiej, którzy w tej malowniczej miejscowości położonej w dolinie Rudawy, blisko dolinek podkrakowskich, na terenie zwanym w XIX w. Szwajcarią Krakowską, odpoczywali i leczyli „ogólną drażliwość”.
W Krzeszowicach, wzorem innych miejscowości zdrojowych, powstał park i obiekty do dzisiaj cieszące oko, odbywały się również liczne koncerty. Chcąc odrodzić te muzyczne tradycje z czasów uzdrowiska, powstał festiwal, którego wydarzenia odbywają się jesienią w urokliwych miejscach na terenie Krzeszowic i najbliższej okolicy. W tym roku podczas czterech pięknych koncertów można było posłuchać ciekawych i instrumentów, jak suka biłgorajska, fidel płocka, bułgarska gadułka i wspak, posłuchać muzyki, która rozbrzmiewała w paryskich katedrach, zanurzyć się w harmonię głosów oraz chłonąć atmosferę polskich dworków. A wszystko to dzięki wspaniałym artystom, którzy przybyli na tegoroczne Muzyczne Podróże.
Festiwal rozpoczął duet „Muzyka wędrowna” który zabrał publiczność w podróż w czasie i przestrzeni do epoki średniowiecza i renesansu, tam gdzie trubadurzy, truwerzy i inny wędrowni muzykanci opowiadali historie bohaterskie, miłosne bądź religijne. Muzycznej podróży towarzyszyły kopie instrumentów tradycyjnych powstających od szesnastego wieku po współczesność. Koncert miał miejsce w auli Szkoły Muzycznej w Krzeszowicach.
Kolejny koncert odbył się w kościele w Tenczynku, gdzie zabrzmiały tutejsze organy, dzieło zacnej firmy Walcker, przy których zasiadł krakowski organista Krzysztof Pawlisz, towarzysząc wspaniałym głosom Adrianny Bujak-Cyran, Katarzyny Wiwer i Liliany Pociechy, czyli zespołowi Donne Armoniche. Wysłuchaliśmy pięknych utworów z kręgu romantycznej muzyki francuskiej Césara Francka, Gabriela Fauré, Maurice’a Duruflé, Camille’a Saint-Saënsa, Jehana Alaina.
Festiwal w tym roku zawitał także do klasztoru oo. karmelitów w Czernej, gdzie zabrzmiała muzyka sakralna kompozytorów renesansowych i współczesnych (Wacław z Szamotuł, Ola Gjeilo, Karl Jenkins, Philip Stopford ) w wykonaniu Chóru Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie pod kierunkiem Joanny Gutowskiej-Kuźmicz.
A na finał, który miał miejsce w gościnnych progach Centrum Kultury i Sportu Galerii Vauxhall, sopranistka Katarzyna Wiwer wraz z klawesynistką Joanna Solecką wyczarowały atmosferę polskich dworków. Zabrzmiały utwory Michała Kleofasa Ogińskiego, Józefa Elsnera, Karola Kurpińskiego – było romantycznie, czasem burzliwie, czasem nostalgicznie, a czasem lirycznie, a publiczność radośnie współuczestniczyła w koncercie. Warto wspomnieć, że ten koncert odbył się dwa dni po 17 października, a to ważna data w historii Krzeszowic! Właśnie 17.10.2024 przypadła 106. rocznica uznania przez Radnych Gminy Krzeszowice zapowiedzi Rady Regencyjnej w Warszawie jako otwarcia dla Polski drogi do odzyskania niepodległości, o czym wspomniał prowadzący koncert Rafał Monita.
Po tak wspaniałych, barwnych, zapadających w ucho i w serce koncertach Krzeszowice nie mogą się już doczekać kolejnych Muzyczny Podróży, które z pewnością odbędą się za rok. Serdecznie zapraszamy!