Pasja do sportu rodzi się w szkole

Nie od dziś wiadomo, że uprawianie sportu, w każdym wieku, a szczególnie wśród dzieci i młodzieży szkolnej, niesie liczne zalety. Specjaliści zajmujący się zdrowym stylem życia przekonują, że aktywność fizyczna obniża poziom hormonu stresu – kortyzolu, zwiększa natomiast wartości odpowiedzialnych za dobre samopoczucie endorfin.

Gdyby dołożyć do tego jeszcze budowanie pozytywnego obrazu siebie poprzez wyznaczanie sobie sportowych celów, naukę samodyscypliny, zasad fair-play i współpracy zespołowej, można otrzymać przepis na prawdziwy, nie tylko sportowy sukces. I nie przeszkodzi nawet brak hali sportowej z prawdziwego zdarzenia. Wystarczy tylko chcieć.

A chcieć, to móc. Weźmy zatem piłkę siatkową i koszykową, kształtujące zwinność, skoczność i wydolność oddechową, dołóżmy do nich wciąż ulubioną przez młodzież piłkę nożną, wzmacniającego mięśnie tenisa stołowego, uczące samokontroli judo oraz ćwiczenia ogólnorozwojowe mające zaszczepić miłość do sportu i chęć ruchu już od najmłodszych lat. Otrzymamy ofertę zajęć sportowych w Zespole Placówek Oświatowych w Woli Filipowskiej skierowaną zarówno do młodszych jak i starszych uczniów, opartą na współpracy z klubami i akademiami sportowymi.

Najpopularniejszym sportem w szkole od wielu lat jest piłka siatkowa. To właśnie ta dyscyplina zrzesza najwięcej sympatyków i pasjonatów. Dlatego też sekcja siatkarska prowadzona z powodzeniem przez Czesława Bartla, nauczyciela wychowania fizycznego w Zespole Placówek Oświatowych i szkoleniowca Szkoły Sportu TIE-BREAK, a obecnie klubu sportowego IMPET odbywa swoje treningi dwa razy w tygodniu na dwóch poziomach zaawansowania. Utalentowani i predysponowani do gry w siatkówkę uczniowie są także odkrywani podczas zajęć wychowania fizycznego. Żaden talent nie umknie czujnemu oku trenera, co zdecydowanie owocuje licznymi sukcesami w turniejach piłki siatkowej. Najważniejsza jest systematyczna praca podczas lekcji wychowania fizycznego oraz udział w jak największej ilości zawodów, zarówno szkolnych jak i międzyszkolnych. – mówi Czesław Bartl. – Oprócz treningów sekcji siatkarskiej w roku szkolnym, organizujemy także dla chętnych uczniów letnie obozy siatkarskie, podczas których doskonalimy umiejętność gry w siatkówkę w ciekawych miejscach w atmosferze letniego wypoczynku. W minioną sobotę byliśmy natomiast na Ogólnopolskich Mistrzostwach w Minisiatkówce im. Marka Kisiela o Puchar Kinder Joy of Moving, gdzie dziewczęta z klasy szóstej wywalczyły wysokie trzecie miejsce w półfinałach wojewódzkich i będą walczyły w finałach. Są to mistrzostwa klubowe, więc poziom jest wysoki. – dodaje szkoleniowiec.

W tym roku siatkarze z Woli Flilipowskiej w powiecie nie mają sobie równych – wszystkie cztery zespoły (chłopcy i dziewczęta w kategorii klas IV–VI oraz VII–VIII) wywalczyły awans do półfinałów wojewódzkich, wygrywając zawody gminne, a następnie powiatowe. Zespoły dziewcząt oraz starszych chłopców po wyrównanej walce zajęły II miejsca. Młodsi chłopcy osiągnęli jak dotąd największy sukces – wygrali zawody rejonowe, będące półfinałem wojewódzkim, i już 6 maja będą reprezentować naszą szkołę, gminę Krzeszowice oraz powiat krakowski w finałach województwa małopolskiego. Zarówno zawodnicy jak i nauczyciele wfu czekają na te zmagania pełni motywacji do działania. Mimo, że szkoła nie posiada hali sportowej – sala gimnastyczna ledwo mieści większą grupę, jest dowodem na to, że przy zaangażowaniu i pasji nauczycieli wychowania fizycznego, można z powodzeniem wspinać się na szczyt nie mając optymalnych warunków do treningów.

Nieprawdą jest, że dzieci i młodzież pozostają skupieni w świecie wysokich technologii – wystarczy zbudować ciekawą ofertę dodatkowych zajęć sportowych w dobrze znanym uczniom miejscu, czyli w szkole, a chętnie podejmą rękawicę. Chęć dodatkowej aktywności fizycznej pojawia się już od najmłodszych lat. Zainteresowania te nie muszą jeszcze być ukierunkowane na konkretną dyscyplinę sportową – wiek wczesnoszkolny to poszukiwanie drogi i odkrywanie własnych predyspozycji. A żeby tę drogę znaleźć, trzeba spróbować kilku dyscyplin. Stąd program zajęć Jurajskiej Akademii Młodych Sportowców ukierunkowany jest przede wszystkim na zaszczepienie miłości do sportu, ale zawiera także elementy wielu dyscyplin sportowych, w tym zespołowych – siatkówki, koszykówki, piłki nożnej, ręcznej a nawet unihokeja. Jako konkurencja plasuje się w tej ofercie judo (prowadzone przez Ronin Judo Kraków) – sztuka walki ucząca samokontroli, refleksu i szybkości reakcji. Na rozwijanie sportowych zainteresowań nigdy nie jest zbyt wcześnie, najmłodsi sportowcy mają cztery lata i ogromne pokłady energii.

Starsi natomiast, skoncentrowani już na konkretnych dyscyplinach sportowych, świadomi swoich możliwości i zdeterminowani do działania, mają w Woli Filipowskiej możliwość trenowania piłki nożnej i piłki siatkowej. Te dwie dyscypliny od wielu lat rywalizują ze sobą o tytuł najpopularniejszego sportu w Polsce. Trenując piłkę nożną z Wolanką – partnerskim klubem Wisły Kraków uczniowie nie tylko doskonalą swoje umiejętności, ale też mają możliwość kontynuowania kariery sportowej poza szkołą, lub pozostania piłkarzami pasjonatami. Przy naborze nie selekcjonuje się tutaj bowiem piłkarzy posiadających już pewne umiejętności – każdy otrzymuje swoją szansę, by nauczyć się anatomii gry i technik piłkarskich. Najważniejsze oprócz umiejętności są chęci i współpraca zespołowa – to właśnie dzięki nim uczniowie szkoły w Woli Filipowskiej wygrywali w roku szkolnym 2024/2025 zawody sportowe w piłce halowej. Treningi piłki nożnej odbywają się na boisku LKS Wolanki, zimą zaś Zespół Placówek Oświatowych udostępnia klubowi swoją salę gimnastyczną.

Amatorzy sportów indywidualnych, ale równie emocjonujących, ceniący ducha współzawodnictwa i dreszczyku emocji, mogą realizować się w szkolnych turniejach i zaprosić jeszcze do rywalizacji rodzinę i przyjaciół. Tak było chociażby podczas II. Edycji Turnieju Tenisa Stołowego, która odbyła się 12 kwietnia w ZPO w Woli Filipowskiej oraz II. Edycji Turnieju Szachowego, w którym 22 marca zmagało się dwadzieścioro sześcioro zawodniczek i zawodników. Sport niejedno ma więc imię. A soboty spędzone aktywnie, w duchu sportowej rywalizacji, zostają w pamięci uczniów, rodziców i nauczycieli na długo.

Jak więc brzmi przepis na sportowy sukces w przestrzeni szkolnej? Przede wszystkim wachlarz możliwości. By znaleźć swoją przestrzeń, uczeń powinien spróbować wielu dziedzin nauki i dyscyplin sportowych. Konieczne jest także wsparcie rodziców. W Woli Filipowskiej prężnie działa Rada Rodziców. To właśnie rodzice finansują transport na zawody, fundują nagrody i pomagają przy organizacji turniejów. Bez ich zaangażowania nie odbyłyby się chociażby turniej szachowy i tenisa stołowego.

Niezależnie od tego, czy z aktywności fizycznej w szkole narodzi się przyszła gwiazda sportu, trener młodzieży, czy pasjonat zarażający innych duchem sportowej rywalizacji – wartości takie, jak samodyscyplina i zasada fair play, czyli sportowa mantra, z pewnością zaprocentują u progu dorosłości. To wizytówka szkoły – nie tylko sportowa, ale przede wszystkim wychowawcza. Dzięki współpracy nauczycieli, trenerów, rodziców i uczniów, cała społeczność gra tutaj do jednej bramki – może właśnie dlatego tak wiele im się udaje, nawet jeśli nie wszystko mają podane na tacy.

Tekst: Aleksandra Malczyk

Zdjęcia: ZPO