Pielgrzymka nadziei z Paczółtowic do Czernej

W okresie Wielkiego Postu wierni na całym świecie gromadzą się, by uczestniczyć w nabożeństwach Drogi Krzyżowej.

Choć tradycyjnie odbywają się one w świątyniach, coraz częściej organizowane są także w plenerze — wśród przyrody, na leśnych ścieżkach, w górach, czy między miejscowościami. Takie formy przeżywania męki Chrystusa pozwalają nie tylko na głębsze skupienie, ale również na osobiste doświadczenie trudu drogi, ciszy i kontemplacji.

Tegoroczna plenerowa Droga Krzyżowa, która odbyła się 5 kwietnia na trasie od Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Paczółtowicach do Klasztoru Karmelitów Bosych w Czernej, miała szczególny wymiar. Nabożeństwo wpisało się bowiem w obchody Roku Świętego 2025, który przeżywamy pod hasłem „Pielgrzymka nadziei”. Tym samym Droga Krzyżowa stała się nie tylko upamiętnieniem męki Chrystusa, ale także symboliczną pielgrzymką nadziei — prowadzącą do kościoła jubileuszowego.

W modlitewnej wędrówce wzięło udział ponad 70 osób. Pielgrzymkę bezpiecznie pilotowali druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Paczółtowicach. Na trasie rozważano 14 stacji męki Pańskiej. Nie brakowało chwil symbolicznych i poruszających. Szczególne wrażenie wywarł moment przy czwartej stacji — „Jezus spotyka swoją Matkę” — kiedy to nagle zaczął padać śnieg, jakby niebo chciało dopełnić emocjonalnej sceny białym całunem. W innym miejscu pątnicy napotkali przewrócone drzewo, które można było odczytać jako znak — przypomnienie, że życie, podobnie jak droga krzyżowa, niesie ze sobą przeszkody i trudy, których nie da się ominąć.

Wędrówce towarzyszyła atmosfera ciszy, modlitwy i głębokiej zadumy. Uczestnicy nieśli ze sobą nie tylko krzyż, ale i swoje osobiste intencje, refleksje oraz nadzieje, związane z Rokiem Jubileuszowym.

Zdjęcia: P. A. Steć