Wieczorem 21 czerwca br. okolice Stawu Wrońskiego w Tenczynku zamieniły się w plenerową scenę, na której historia, opera i lokalna społeczność połączyły siły w widowisku „Bal u Królowej”.
Finał projektu „No Women, No King!” nie był zwyczajnym spektaklem, był podróżą w czasie, która przyciągnęła licznych mieszkańców Małopolski i gości z regionu, oferując im coś więcej niż artystyczne przedstawienie. Punktem kulminacyjnym wieczoru było teatralno-operowe widowisko, w którym widzowie nie pozostali biernymi obserwatorami. Wędrowali wraz z artystami od stanowiska do stanowiska, gdzie – w rytmie muzyki i blasku świętojańskiego światła – rozgrywały się scenki inspirowane losami polskich królowych. Uczestnicy spektaklu spotkali Bonę Sforzę, Jadwigę Andegaweńską, Marię Antoninę, Elżbietę Węgierską czy Annę Jarosławną, każda z nich, grana przez warsztatowiczki i młodych śpiewaków z Akademii Muzycznej w Katowicach, opowiadała swoją historię na tle europejskiej przeszłości, rezonującej we współczesności.
Widowisko, którego kuratorem artystycznym był Michał Znaniecki, stanowiło ukoronowanie kilku tygodni intensywnych warsztatów prowadzonych w Chrzanowie, Krzeszowicach, Morawicy i Czernej. Seniorzy, młodzież i osoby ze szczególnymi potrzebami, wspólnie z artystami, edukatorami i historykami, współtworzyli scenariusz i kostiumową opowieść, dając głos kobietom, które przez wieki kształtowały historię Europy.
– To był spektakl, w którym każdy uczestnik był jednocześnie twórcą i świadkiem – mówiła Magdalena Sowińska, prezeska Fundacji Jutropera. – Opowiadaliśmy historię przez wspólne przeżywanie, przez obecność w miejscu i czasie, który jednocześnie jest teraźniejszy i historyczny.
Przedstawienie „Bal u Królowej” rozpoczęło się punktualnie o godzinie 19.00, lecz już od 18.00 teren wokół stawu tętnił życiem. Warsztaty z tworzenia drewnianych zabawek, świętojańskich wianków i zabawy dla dzieci przyciągnęły całe rodziny. Koła Gospodyń Wiejskich zadbały o kulinarną stronę wydarzenia.
– Jako burmistrz cieszę się, że mieszkańcy Krzeszowic mogli nie tylko obejrzeć, ale i współtworzyć takie wydarzenie – podkreślał Wacław Gregorczyk, współorganizator imprezy. Wieczór zakończył się symbolicznym „wielkim finałem” – pomiędzy światłem zachodzącego słońca a płomieniami ognia, wśród dźwięków muzyki i śpiewu rusałki (Renata Dobosz), która pojawiła się niczym duch tenczyńskiej natury.
Organizator: Fundacja Jutropera
Współorganizatorzy: Gmina Krzeszowice, Centrum Kultury i Sportu w Krzeszowicach
Projekt dofinansowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu SYNERGIE