Zima w Gminie Krzeszowice – strategie przetrwania i ich współczesne wyzwania

W ostatnich latach zima potrafi płatać figle. Raz mróz trzaska jak dawniej na Wrzosach, innym razem grudzień przypomina mokry październik.

Dla mieszkańców ziemi krzeszowickiej to nic nowego – klimat okolic Doliny Sanki, Tenczyńskiego Parku Krajobrazowego czy leśnych kompleksów Woli Filipowskiej zawsze lubił pokazywać swoje humory. Jednak to, co dla nas jest ciekawostką, dla roślin i zwierząt stanowi sprawdzian ich strategii przetrwania. Spróbujmy zajrzeć w ten zimowy mechanizm od środka – jak radzą sobie gatunki, które znamy z naszych spacerów: od natury Puszczy Dulowskiej po krzeszowickie parki i ogrody?

Rośliny – mistrzowie wyciszenia

W świecie roślin nic nie dzieje się przypadkiem. Gmina Krzeszowice leży w granicach Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej – a to oznacza różnorodne siedliska: wilgotne doliny, wapienne zbocza, chłodne zagajniki. Każde z nich dyktuje inne strategie.

  1. Byliny – schowane tuż pod naszymi stopami

Większość roślin zielnych znika z oczu, ale nie znika z terenu. Kłącza miodunki, zawilców czy kokoryczy zimują tuż pod ściółką, korzystając z naturalnej „kołdry” z liści, często jest to bardzo obfity opad liści bukowych i grabowych. Badania prowadzone (np. w rezerwacie Dolina Potoku Rudno ) wykazały, że już 6–8 cm ściółki potrafi ustabilizować temperaturę gleby o kilka stopni (2-3 stopnie) i utrzymać na wyższym poziomie, nawet podczas silnych mrozów zimowych. W odniesieniu do gleby pozbawionej pokrywy ściółki liściowej.

  1. Drzewa – stare strategie, nowe wyzwania

Tu królują dwa podejścia:

  • Liściaste – buk i dąb, typowe dla Krzeszowic, zrzucają liście jesienią, redukując parowanie i pozbywając się przysłowiowej wody ze swojego organizmu. Oczywiście biomechanizm jest o wiele bardziej skomplikowany i nie będzie w tym miejscu on rozwijany .
    Iglaste – w Puszczy Dulowskiej dominujące sosny i świerki bazują na woskowym pokryciu igieł, które to okrycie zapobiega kolokwialnie pisząc – utracie wody.

Ale spodziewana pogoda, czy też charakter zimy 2025/2026 niesie ryzyko: coraz częstsze odwilże, a po nich gwałtowne mrozy. Taka amplituda to stres dla młodych drzewostanów. Podobne zjawisko odnotowano tu po zimie 2023/2024, kiedy część pąków sosny zwyczajnej uległa uszkodzeniu od mrozów po styczniowej odwilży.

 

Zwierzęta – każdy konkretny gatunek ma własny plan awaryjny

Zwierzęta żyjące wokół Krzeszowic stosują cały wachlarz strategii. I trzeba przyznać – są w tym naprawdę pomysłowe.

  1. Migranci z Doliny Sanki

Żurawie, pliszki i jaskółki odlatywały stąd jesienią zgodnie z odwiecznym rytmem, ale… coraz więcej gatunków skraca swoje trasy. Na przykład część populacji szpaków i trznadli zimuje w Małopolsce przez ostatnie ciepłe zimy. Wielokrotnie słyszymy, że łabędzie pozostając w Polsce na zimowy okres stają się ofiarami nagłych i niskich spadków temperatur (uwięzienie ptaka na tafli wody przez przymarznięcie).

  1. Zimowi aktywiści

W krzeszowickich lasach zima nie zatrzymuje:
• saren,
• dzików,
• lisów,
• a nawet wydr, które w dolinie rzeki Eliaszówki polują skoro świt.

Te gatunki stawiają głównie na zmianę futra (sukni), oszczędzanie energii (zdecydowanie niższa aktywność w czasie doby i zmieniony behawior) i wykorzystywanie zimowych zasobów ( w tym zgormadzonych w tkankach tłuszczowych swoich organizmów) – np. opadłych owoców, kory, podziemnych części roślin czy padliny.

Sen zimowy i hibernacja – między ciepłem, wilgocią a spokojem

Niedźwiedzia tu nie ma – ale śpiochów nie brakuje

W Gminie Krzeszowice leśne śpiochy to:

  • borsuki – zasypiają nieregularnie i dość płytko, często robiąc sobie „przerwy” w zimie,
  • jeże – licznie zimujące na skrajach lasów, parkach i ogrodach.

Ale to nie one są największymi mistrzami.

Nietoperze – najdelikatniejsi zimowi goście

Krzeszowickie jaskinie i podziemia (zwłaszcza rejon Czatkowic i Ostrężnicy) to jedne z ważniejszych zimowisk nietoperzy w Małopolsce. Lokalny monitoring chiropterologiczny z zim 2022–2024 wykazał obecność m.in.:

  • nocka dużego,
  • nocka orzęsionego,
  • gacka brunatnego.

W hibernacji potrzebują stałej temperatury 6–8°C i wysokiej wilgotności. Każde wejście ludzi w och obszar zimowej kolonii, hałas lub światło może wybudzić zwierzę – a utrata energii w zimie to dla nietoperzy często wyrok.

Zima 2025/2026, jeśli powtórzy schemat wcześniejszych lat, może mieć więcej skoków temperatur powietrza, co stwarza ryzyko niekontrolowanych wybudzeń tych ssaków.

Pszczoły – cichy kłąb zimowy

Pszczoły miodne nie śpią. Zimują aktywnie, zbijając się w kulisty kłąb wokół matki. W ulach na terenie pasiek krzeszowickich, podobanie jak w innych rejonach małopolski, pszczoły:

  • wykorzystują drgania mięśni do utrzymania ciepła,
  • zużywają zimą ok. 8–12 kg pokarmu węglowodanowego,
  • utrzymują w centrum kłębu około 25°C, nawet gdy na zewnątrz temperatura spada do –20°C.

Ciekawostka naukowa: badania Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie prowadzone w pasiekach testowych wykazały, że wahania temperatur i zimowe odwilże są dla pszczół większym problemem niż sam mróz – wpływają na ich metabolizm i zwiększają zużycie pokarmu. To realny temat dla pszczelarzy na nadchodzącą zimę 2025/2026.

Czy zima 2025/2026 będzie trudna dla przyrody?

Prognozy sezonowe wskazują na:

  • większą liczbę odwilży,
  • częste zmiany temperatur,
  • mniej stabilny śnieg,
  • ryzyko deszczu na zamarzniętą powierzchnię.

To czynniki, które bardziej stresują przyrodę i jej składowe elementy niż solidny mróz.

Najbardziej narażone będą:
• młode drzewka na wapiennych stokach,
• nietoperze w jaskiniach,
• pszczele rodziny o niskiej kondycji,
• zwierzęta o małych zimowych zapasach tłuszczu.

Zima w Gminie Krzeszowice zawsze była nieprzewidywalna, ale teraz – wraz z gwałtownymi zmianami klimatu – stała się sezonem pełnym biologicznych prób i testów. Jednak wcześniej opisane strategie sprawdzały się, w procesie ewolucji nie zawodziły poszczególnych gatunków. Katastroficzne wizje zmiany klimatu nadal pozostają kwestią scenariuszy prawdopodobnych, realnych i przewidywanych. Zgodnie z polskim przysłowiem: „pożyjemy zobaczymy”.  A rolą człowieka jest zrozumieć te procesy i nie przeszkadzać tam, gdzie natura sama prowadzi precyzyjne zimowe rachunki.

 Artykuł powstał w ramach współpracy Centrum Kultury i Sportu w Krzeszowicach z Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Krakowie. Obie instytucje współtworzą projekt „Klub Przyjaciół Lasu”

Tekst i zdjęcia: Kordian Habel