Chodził, chodził, i wychodził

Chodził, chodził i wychodził a teraz może jeździć bez względu na porę roku i warunki atmosferyczne. To historia starań Stanisława Stachowskiego i w ich konsekwencji utwardzenie dróg polnych 123 i 56, z których on sam korzysta oraz inni mieszkańcy Dębnika a także myśliwi.

Inicjatywę zaradnego gospodarza wsparł burmistrz Wacław Gregorczyk podejmując się rozmów z KW Czatkowice celem pozyskania kamienia i zapewniając środki na jego transport. Sam zainteresowany pokrył koszty pracy koparki. Kamień nieodpłatnie przekazała Kopalnia Wapienia Czatkowice – to decyzja prezesa Pawła Danka wspierana przez Andrzeja Furmanika z Rady Nadzorczej. Nad realizacją zadania czuwała naczelnik Ewa Baranowska.

W ciągu lat 2017, 2018 i 2020 Kopalnia przekazała 300 ton kamienia. Wcześniej jazda drogą 123 przez tzw. Wąwóz zimą była niemożliwa. Na przedwiośniu gdy ziemia rozmarzała drogą 56 prowadzącą do gospodarstwa pana Stanisława nie dało się także przejechać. O transporcie zboża i innych płodów nie było mowy. Teraz jest tak jak być powinno, obie drogi są utwardzone a zadowolony gospodarz Stanisław Stachowski jest wdzięczny Władzom Gminy i Dyrekcji Kopalni.

Maciej Liburski