Jak poinformował Redakcję sołtys Siedlca Stanisław Molik do ostatniego pożaru lasu na terenie sołectwa Siedlec doszło 21 kwietnia. Również tak jak poprzednio palił się las na tzw. Łysej Górze.
Pożar ugasiły jednostki OSP z Siedlca i Żbika. Do pożaru doszło w godzinach popołudniowych. Jak mówi Stanisław Molik: poprzedni pożar na Łysej Górze miał miejsce w Wielką Sobotę. O godzinie 16 40 widoczny był lekki dym a w powietrzu unosił się zapach spalonych liści. To zauważyła jedna z mieszkanek i ja. Pobiegliśmy do lasu okazało się że jest to pożar, zaczęliśmy gasić. Dzięki szybkiemu telefonowi na numer 112 na miejscu zjawiła się jednostka OSP Siedlec, która zalała palenisko wodą zabezpieczając teren przed dalszym rozprzestrzenianiem się ognia, co ważne, bo w pobliżu są zabudowania. Prawdopodobną przyczyną pożaru był niedopałek papierosa, który został znaleziony na miejscu zdarzenia. Sprawą zajęła się Policja, bo jak się okazuje, to już trzeci pożar w Siedlcu w ciągu ostatniego miesiąca.
Ale w Siedlcu nie tylko gaszą pożary. W związku z obowiązkiem zasłaniania ust i nosa, w miejscach publicznych, KGW „Siedlczanie” przy współpracy z mieszkańcami szyje maseczki ochronne, dla najbardziej potrzebujących. W akcję mocno zaangażował się Jan Ziembiński członek Rady Sołeckiej. Maseczki można odebrać w sklepie „na murowańcu” u pani Alicji Molik, ewentualnie przez kontakt z Sołtysem. Do chwili obecnej rozdysponowano około 300 maseczek.
Maciej Liburski
